Ulica Żelazna biegnie przez Wolę. Rozpoczyna się przy placu Starynkiewicza i kończy się przy Nowolipkach, za skrzyżowaniem z ulicą Nowolipie. Jej poczatki siegają XVIII wieku, kiedy to przy Żelaznej stał pałacyk, 2 kamienice, 6 domów murowanych, 4 dworki, 2 młyny i karczma Żelazna od której ulica wzięła swoją nazwę."Karczma Żelazna" istniała także w 1831 gdy w jej rejonie toczyły się ciężkie walki z wojskami rosyjskimi w trakcie powstania listopadowego,a 6 września 1831 przy karczmie prowadzono rozmowy kapitulacyjne. W czasie II wojny światowej, jak wiele innych ulic okolic Nowolipia i Woli także i Żelazna znalazła się granicach getta warszawskiego. W 1941 roku po wyłączeniu części ulicy Żelaznej wraz z Chłodną z getta, i po podzieleniu dzielnicy na małe i duże getto, na środku jezdni wzniesiono mur.W styczniu 1942 nad Chłodną (tutaj) przerzucono drewnianą kładkę, która przejęła część ruchu pieszego z bardzo ruchliwego skrzyżowania Chłodna – Żelazna. Zbudowano tutaj również specjalną bramę, za pomocą której regulowano ruch na obydwu ulicach. W zachowanym budynku przy Żelaznej 103 w latach 1942-1943 mieściło się SD-Befehlstelle, jednostka niemiecka kierująca wielką akcją wysiedleńczą do obozu zagłady w Treblince latem 1942. Zdjęcia robiliśmy na skrzyżowaniu z ul. Nowolipie na samym końcu Żelaznej, na tym skrzyżowaniu mieści się słynny Szpital położniczo-ginekologiczny im. św. Zofii, który istnieje od 1912 roku. W czasie II wojny światowej placówkę przekształcono w szpital wojskowy, który stał się z czasem koszarami. Św Zofia, jako pierwszy szpital w Polsce otrzymał Certyfikat ISO 9002. Przychodzi tu zdecydowanie najwięcej dzieci w Warszawie :)
shoes- buu.pl
watch - danielwellington.com (15% discount code "raszrush" active until 31.10)
nails- Paznokcie Marzeń
buty są rewelacyjne <3
OdpowiedzUsuńwww.justynapolska.blogspot.com
Płaszczyk, kiecka - love!
OdpowiedzUsuńen szpital, zna chyba cała Polska :)
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw, buty cudne!
ooooo rany, ale to płaszczysko jest fajne!
OdpowiedzUsuńJakie masz czaderskie kozaki! Do tego płaszczyk i sukienka są świetne! W prostocie tkwi siła i Ty to udowadniasz tą stylizacją :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Gorgeous outfit! I love the top knot bun and those boots. Stunning!
OdpowiedzUsuńthe-creationofbeauty.blogspot.com
fantastycznie wyglądasz:) świetny płaszcz:)
OdpowiedzUsuńOMG całość jest fenomenalna ! raki klasa street look , nie ma mowy żeby się za Tobą nie obejrzała :P
OdpowiedzUsuńjak zwykle - <3
OdpowiedzUsuńLove those boots :)
OdpowiedzUsuńhttp://checkinonline.blogspot.pt
o mamciu, pięknie!!! :O
OdpowiedzUsuńO zesz Rasz ! Jak lubie twoje opisy Warszawy , po których dochodzę do wniosku ze to najpiękniejsze miejsce na świecie , to dziś wyglądasz tak zjawiskowo ze trudno było mi sie skupić na tekście . Wow zjawiskowo ! Jedna z najlepszych stylizacji , trafiająca absolutnie w moje gusta !
OdpowiedzUsuńfantastycznie!!!♥♥♥ uwielbiam całość!!
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszcz! Rewelacyjnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńwszystko piękne ;) Płaszcz i buty bardzo chętnie bym znalazła w mojej szafie :) Super ! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńpieknie wygladasz ;p
OdpowiedzUsuńekstra!całosć ubóstwiam:)
OdpowiedzUsuńpozdr
Bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńPlaszcz jest swietny. I jak zwykle swietnie napisany post z ciekawostkami :) interesujesz sie historia? :)
OdpowiedzUsuńnie ale uwielbiam Warszawę :)
Usuńświetna stylizacja, piękny kolor paznokci :)
OdpowiedzUsuńgenialna <3 cudownie wyglądasz ;*
OdpowiedzUsuńŚwietny look! Super!
OdpowiedzUsuńJa też ostatnio mam szary minimalizm na sobie, chyba, że czerń wypada mi z szafy:) Pewnie się powtórzę, ale ten a la japoński minimalizm Ci służy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPłaszcz i te buty, wow!
OdpowiedzUsuńxoxo
http://pandamone.blogspot.com/2014/10/coralove.html
Ale stylowo <3 choć jeszcze unikam jesiennych stylizacji, to u Ciebie mogę takie oglądać!
OdpowiedzUsuńPłaszcz jest po prostu cudownyyy <3
OdpowiedzUsuńRewelacja, cudnie wyglądasz...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńUwielbiam płaszczyk, uwielbiam kozaki, uwielbiam sukienkę i uwielbiam to, jak wyglądasz! Super! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo podoba mi się ten zestaw !
OdpowiedzUsuńlove the minimalism of this look...amazing boots...love the dress and the open back...and the coat is perfect with the dress.....fantastic photos as well!
OdpowiedzUsuńhttp://modaodaradosti.blogspot.com/
i love the boots, they are beyond stunning and the coat is cherry on top.
OdpowiedzUsuń✿thefashionflite
✿twitter
✿Bloglovin
✿FaceBook
Genilanie!! Cudowny nowoczesny krój!! świetnie
OdpowiedzUsuń♥
pozdrawiam kochana:*
Kochana wyglądasz kapitalnie !! Buty są obłędne !! :)
OdpowiedzUsuńCałość na ogromny PLUS ! :)
Chętnie będę zaglądać ! :) Obserwuję ! :)
płaszczyk i sukienka po prostu cudne , kocham Cię w takich wydaniach :-)
OdpowiedzUsuńwow genialnie wyglądasz, rewelacyjna sukienka i buty ;-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhttp://jeanettegloves.blogspot.com/
Ale pięknie jesiennie i jak zawsze z pazurem :-)
OdpowiedzUsuńPS.
Uwielbiam Ciebie w tej fryzurce :-) <3
Idealny plaszcz.
OdpowiedzUsuńPiekny wełniany płaszczyk, sliczna sukienka, no i buty, bardzo, bardzo lubie taki styl! pokazujesz nam ciekawe historycznie miejsca, niektóre przeraźliwie smutne, ze wzgledu na tragedię ludzkich losów, jaka miała tam miejsce... Uwielbiam spacerowac z toba po Warszawie, uwielbiam... Zwłaszcza jesienią... :)
OdpowiedzUsuńTy Chudzino! genialny zestaw stworzyłaś!! <3 :*
OdpowiedzUsuńZnów zestaw udowadniający, że szarości są cudne. Świetna sukienka oraz płaszczyk! P.S.Moja Victoria B. ;)
OdpowiedzUsuńPracowałam na Żelaznej wiele lat i myślałam, że nie ma dla mnie tajemnic ..... Całe życie się człowiek czegoś nowego dowiaduje :)
OdpowiedzUsuńA Ty boska jak zwykle :) Piękną mamy jesień, oby tak do .... marca :)
rany…jestem oczarowana!
OdpowiedzUsuńperfekcyjny zestaw ! :)
OdpowiedzUsuńPłaszczyk i sukienka są wspaniałe! Szaleje na punkcie szarości! :)
OdpowiedzUsuńZagięłaś mnie, czysty perfekcjonizm..
OdpowiedzUsuńGreat coat and boots :)
OdpowiedzUsuńganialny płaszcz i buty :)
OdpowiedzUsuńwszystko pieknie razem wyglada :)
Ten płaszcz jest stworzony dla Ciebie! :)
OdpowiedzUsuńVery pretty. I always love your sens of style :)
OdpowiedzUsuńNie przestajesz mnie zachwycać!!!
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy blog, będę tutaj częściej zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie