Dzisiaj zapatrzyłam się trochę w klasykę, a mianowicie w samą Coco Chanel. Małą zapowiedź dzisiejszego posta umieściłam na facebooku. Cytat Coco Chanel jest mottem mojego bloga. Wielka Coco porównała w nim modę do architektury a wyrazem tego porównania są bez wątpienia jej słynne pudełkowe żakiety. Żakiet, który można wpisać w kwadrat był fasonem, który uwielbiała Coco Chanel.
To absolutna klasyka, która świetnie wyglada z wąskimi spodniami i botkami, kozakami, szpilkami... Znakomicie wygląda w towarzystwie pereł i różnego rodzaju broszek.
Ja zastąpiłam go podobnym pod względem kroju blezerkiem Zary oraz perłową bransoletką z Kameą.
Uznałam że będzie to świetnym obramowaniem dla koronkowej sukienki z H&M oraz niedawno zakupionych zabójczych koturnów nude. Jak już pisałam chciałam je przedstawić w obecności koronki. Do sukienki dodałam wąski paseczek także trochę w stylu Coco by poprawić wątpliwą architekturę swojej talii....Chciałam by set dawał wrażenie porcelanowej laleczki. Mam nadzieje że się udało :)
I na koniec jakże prawdziwe stwierdzenie, które także padło z ust Coco Chanel ..."Money does not bring you happiness until you go out shopping!... :D
blezerek- ZARA
sukienka -H&M
okulary- H&M
łał... dech zapiera :)
OdpowiedzUsuńRasz dobrze Ci w klasyce :) podkreśla to Twoją kobiecość i dojrzałość.
OdpowiedzUsuńmistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuję :)
Aaaj, zapatrzyłaś się w Coco i bardzo dobrze na tym wyszłaś! :) Podoba mi się ten look, lubię takie klasyczne stylizacje, a dzięki tym butom masz nooogiii, aż do księżyca! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
człek się ratuje jak może jak się nie ma tego 1 m 70 heheheh
Usuńco za buty *o* niebotycznie wysokie, ale taaaakie piękne... <3
OdpowiedzUsuń:) i z tych wysokich najwygodniejsze jakie mam :)
Usuńuwielbiam ostatnio takie grzeczne "przylizane" fryzurki. Super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękny, klasyczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńmasz cudowną sukienkę i buty, uwielbiam takie zestawienia dlatego ciężko mi oderwać od Ciebie wzrok ;d
OdpowiedzUsuńZnam te patenty ze skarpetami, preparatami itp, ale niestety to aż 1cm różnicy ;<
I znów mi urosły skrzydełka :)
Usuńbuty sa przepiekn!
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMega genialne zestawienie!Od razu skojarzyłaś mi się z Coco,dopiero potem przeczytałam tekst :) Właśnie szukam takiego żakiecika.
OdpowiedzUsuńStrasznie się ciesze:) Problem w tym ze ten żakiecik kupiłam rok temu w Zarze właściwie to sweterek/blezerek :)ale pasuje do wielu rzeczy nawet do np czarnych alladynek i szarej podkoszulki
UsuńPięknie wyglądasz! Bardzo podobają mi się buty :)
OdpowiedzUsuńhahaha, to brakuje jeszcze tylko Jackie i Grace.;-)
OdpowiedzUsuńna Jackie to mi Paulina Sz. pasuje a Grace musimy poszukać :)
Usuńpiękne buty!
OdpowiedzUsuńśliczna spódniczka i buty!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Lona
omg, CUDOWNIE wyglądasz!! <3 uwielbiam te koturny, wyglądają zabójczo! ale obawiam się, że ja czułabym się w nich trochę jak na szczudłach :P
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Kochana kwestia przyzwyczajenia - a buci są świetnie wyprofilowane i nie czuć tak wielkości koturnu(a)
Usuńtotalnie w stylu COCO! genialna ta sukienka i buty, świetne zestawienie! ślicznie wyszłaś na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńZaczynam u Ciebie obserwować, a w wolnej chwili zapraszam do mnie na http://mood-book.blogspot.com :D
Buciki <3
OdpowiedzUsuńEfekt zdecydowanie osiągnięty! Wszystko tak dokładnie doprawcowanie... - po prostu się rozpływam :3 + ten cytat... "Pieniądze szczęście nie dają..." po prostu kocham! <3
OdpowiedzUsuń*dopracowane :P
UsuńAleż miło czyta się takie słowa - bardzo bardzo dziekuje i zapraszam częściej
UsuńJeżeli często będę widywała takie "klimatyczne" outfity, to z miłą chęcią :)
Usuńsuper kobieco, nawet w butach które kiedyś wydawały mi się strasznie toporne... choć teraz się do nich przekonuję
OdpowiedzUsuńnawrócony :)
Usuń