No i się nieźle zaczyna heheh . Nie znoszę, wręcz organicznie sportowego obuwia , a dzisiaj proszę bardzo kupiłam pierwsze od czasów chyba liceum tzw "adasie" - a wszystko dlatego, że już tydzień temu zabrałam się jeszcze poważniej do powrotu do formy zgodnie z zaleceniami Pani Ewy Chodakowskiej. Ćwiczę każdego wieczoru i buty są niezbędne. Myślałam, że ominie mnie ten zakup ale niestety ćwicząc na bosaka mało się nie zabiłam. Na szczęście koszt butów prawie zerowy- 59,90 PLN to cena akceptowalna i nie raniąca mej duszy. Może się kiedyś zbiorę w sobie i pokarzę moje prawdziwe obuwnicze oblicze . Póki co nie mam fotek a czasu też mało. Na razie zrzuciłam w ciągu 11 tyg około 10 kg obecnie wazę 54.4kg i chcę zrzucić jeszcze przynajmniej 6 kg, gdyż taka była moja waga sprzed ciąży -wierzę w to niezmiernie zgodnie z teorią pamięci metabolicznej organizmu :) - trzymajcie kciuki i duże palce u stóp.....:) Modlitwy też mile widziane
Decathlon- marka- HGW :)
Modlę się co dnia w intencji bezpowrotnego, nieodwołalnego i nigdy niepowracalnego stanu posiadania tkanki tłuszczowej w ilości przechodzącej granice naszego poczucia zadowolenia ;) Modlę się ćwicząc brzuchy i jednocząc się w walce o chwilowo porzucony exhibicjonizm. Uchowaj od wielkich ciuchów i workowatych swetrów! Uchowaj od wielkiej dupy! Niech żyje najmniejsze bikini świata ;)
OdpowiedzUsuńAmen. Już czuję się lżejsza :)
OdpowiedzUsuń