Nie wiem jak to jest z tymi butami na obcasie , wiem ze kiedyś nosili je tylko faceci ( i to te z czerwonymi podeszwami - ukłon w stronę Pana Christiana Louboutina) i tak naprawdę dopiero Maria-Antonina rozpowszechniła je wśród kobiet . Nota bene jestem jej wielką fanką hehehe- kobitka umiała wydawać pieniądze - 500 par butów -to piękne, zresztą jesteśmy imeiniczkami ja także na drugie imię mam Tośka. Co sprawia że te buty tak pociągają? Nie wiem . Podobno ( z biologicznego punktu widzenia) kobieta stojąc w nich bardziej się wygina eksponując swoje kształty to by tłumaczyło pociąg mężczyzn do kobiet w szpilkach a to z kolei tlumaczy chęć posiadania tych butów przez kobiety. Podobno gdy kurtyzany pojawiły się w nich w francuskich burdelach na przełomie XVIII/XIX wieku zyski wzrosly gwałtownie :) Ale nie sądzę by tylko to bylo przyczyną , powodem tego szaleństwa. Ale w tym szaleństwie jest metoda- mieć ich duuużo tych najwyższych aczkolwiek bez przesady trzeba zachować umiar. Ja szpilki, a konkretnie platformy, porównuje do koni-są majestatyczne i jak kobieta pięknie wyglada siedząc na koniu ( bez skojarzeń) tak też pięknie wygląda w szpilkach....Poza tym przyjmując praktyczność za kryterium prawdy dodajemy sobie cm i płyniemy, wznosimy się ku chmurom, co dodaje nam pewności siebie, pewności, że jesteśmy sexy :)
taaak obcasy ... te naprężone mięśnie łydek, ud i wyeksponowane pośladki - ogólnie wyprostowana sylwetka. Sprawiają że nogi wydają się być dłuższe a ich właścicielka szczuplejsza. Szpilki słychać już z daleka i trzeba przyznać że jest to dźwięk bardzo przyjemny, rozpalający wyobraźnie... Kobieta wygląda w nich bardzo elegancko, dostojnie, wręcz monumentalnie a jej atrakcyjność w oczach mężczyzn zdecydowanie wzrasta.
OdpowiedzUsuńPS: podoba mi się skojarzenie z koniem :)
I agree completely
Usuńthese heels are to die for.........
OdpowiedzUsuńdefinitely:)
Usuńśliczne też takie uwielbiam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://stylowakinga.blogspot.com/