Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baskinka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą baskinka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 29 grudnia 2013

Second

Jakoś nie miałam okazji dodać wigilijnego "ałtifitu" ale udało się zrobić kilka zdjęć przy okazji spaceru w drugi dzień Świąt- taaak grudniowego spaceru  haha a wygląda na wiosenny. Piękne słońce ciepło aż strach się bać Świąt Wielkanocnych- sypną nam śniegiem. 
Kolejne rzeczy z frontrowshop i kolejne mega miłe, jakościowe zaskoczenie. Idealne wykonanie  i piękne ubrania- tak,  to zdecydowanie mój ulubiony sklep

Another items from frontrowshop and another smile on my face. Perfect quality and beautiful clothes- definitely my favourite shop
peplum- here
pants-here
boots & fur vest -mohito
watch- vintage casio- Xmas present :) 
nails- Atelier Paznokcie Marzeń
Second - MODNAPOLKA.pl











wtorek, 4 grudnia 2012

Repercussion....


W poprzednim poście wraz ze spódniczką była moja nowa ulubienica. Bluzka- baskinka którą teraz możecie zobaczyć w całości.  Tak jak pisałam to prawdziwa tajna broń . Można ją nosić w dwojaki sposób i ogólenie natura tego ubranka jest dwojaka :) Tak klasyczna rzecz o tak w sumie kobiecym i grzecznym fasonie jest na tyle plastyczna  jeśli chodzi o możliwość zestawień ze pasuje nawet  do stylu tak mocnego jakim jest styl  rockowy choć na pierwszy rzut oka wcale taka nie jest. Tak więc jeśli postępujemy zgodnie z naszym stylem czy według naszych zasad zawsze pozostaniemy w zgodzie z samym sobą niezleżenie czy jest to moda czy zwykle codzienne życie.  Tak ubrana byłam na "St. Andrew party" hehehehe ( uulalala było fantastycznie ) czułam sie w tym jak ryba w wodzie i po swojemu : ) wybawiłam sie  za wszystkie czasy ....do następnej  imprezy :) A z faworytów obuwniczych  niedawno nabyte e botki z ćwiekami na szpilce...






baskinka -  PresKA
                                                buty - CzasNaButy.pl













Przypominam o rozdaniu :)

 
pic from OASAP.com


czwartek, 29 listopada 2012

Niepotulne czarne róże .....

Własnie się dowiedziałam, że tak jak andrzejki są katarzynki.Pierwotnie to 30 listopada w imieniny Andrzeja zbierały się same dziewczyny i wróżyły, która to pierwsza i za kogo wyjdzie za mąż,  a faceci to samo robili 24 listopada w przeddzień imienin Katarzyny, stąd katarzynki. Tak tak czasy były inne i oni tez myśleli o  ślubie hehehe. Ale tej tematyki nie będę poruszać. Tak więc warto tak na wszelki obchodzić i jedno i drugie, stąd też jeden z pierwszych zestawów  andrzejkowo- katarzynkowych :) Ubóstwiam czerń, a jak jest w tak strukturalnym wydaniu robi po prostu piorunujące wrażenie- spódniczka z Mosquito. Wdzięczna słodka tkanina w różyczki  ( taka sama jak bluzka  tutaj) ale w tej wersji kolorystycznej już nie jest taka potulna. A jej brak pokory ( co jest bardzo spójne z moim charakterem) podkreśliłam  bluzką z ecoskórki z PresKI  :) Ta bluzka to istna tajna broń. Niesamowicie rzeźbi sylwetkę dodatkowo "samoukladająca" się spódniczka i powstaje set, który  z każdej strony dobrze wygląda i świetnie się układa.

Poza tym po ciężkim tygodniu pełnym niestety negatywnych emocji dziękuję z całego serca  Adzie i Daggi za solidarność i pomoc w zwalczaniu niezwykłego chamstwa wulgarności  i nienawiści.  Kocham Was dziewczyny . Za Wami w ogień i w przepaść.

















bluzka- PresKA
spódniczka- Mosquito.pl
buty- Stylowebutki.pl

Przypominam o rozdaniu :) 

 
pic from OASAP.com


women s cocktail dresses christmas dresses for women women s special occasion dresses

piątek, 13 lipca 2012

Too much love will kill you

Jako dobra żona chciałam mężowi zrobić kanapusię w przypływie swej miłości do jego osoby. I ciachnęłam sobie palca- pomyślałam sobie - jakaż to niesprawiedliwość. I w głowie piosenka - Too much love will kill you... hehehe. Ale On dzisiaj biedny - był u dentysty. Bolało. A większość z nas wie że jak facet chory, coś go boli to gorzej niż z dzieckiem. Mimo niewysłowionego cierpienia spisał się w roli fotografa :) A ja w pastelach. Jakoś dziwnie bo nigdy mnie one nie pociągały aż tu nagle zachorowałam na lemonkowe pastelowe dżinsy. To wszystko przez tego bloga. Człowiek ma ochotę eksperymentować. I dobrze w życiu trzeba próbować by potem  nie żałować:) albo też nauczyć się czegoś na własnych błędach.






























dżinsy, baskinka- ZARA
szpilki- Bershka