tag:blogger.com,1999:blog-4232836478554063141.post8581547255082223761..comments2024-03-11T08:41:16.454+01:00Comments on -Rasz-: Obnażanie się....Raszhttp://www.blogger.com/profile/13013507923093720732noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-4232836478554063141.post-26938727502118837722013-03-27T17:11:59.649+01:002013-03-27T17:11:59.649+01:00Mamy prawo wyboru co do własnej osoby - i tu kłani...Mamy prawo wyboru co do własnej osoby - i tu kłania się tolerancja.<br />Każda osoba ma prawo zapodać w sieci, nawet własne pierdnięcie o ile znajdzie na to odbiorców.<br />A uwierz mi, że znajdzie.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4232836478554063141.post-78126149439104869652012-05-16T12:52:21.383+02:002012-05-16T12:52:21.383+02:00No właśnie pomysł niezły , znów te zalety, przetrw...No właśnie pomysł niezły , znów te zalety, przetrwać w sieci :)a wady wyjdą sameRaszhttps://www.blogger.com/profile/13013507923093720732noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4232836478554063141.post-60176533681674344822012-05-16T12:32:51.131+02:002012-05-16T12:32:51.131+02:00hmm... no tak już niedługo możemy zobaczyć komplet...hmm... no tak już niedługo możemy zobaczyć kompletne historie życia danych jednostek...<br />Już teraz jak się dobrze poszuka w necie można znaleźć np foto-blogi rodziców którzy robili fotki swoim pociechom od urodzenia aż do dziś (gdy te dzieci już mają pod czterdziechę). Nie ma w tym niby nic dziwnego, nasi rodzice też mają gdzieś pochowane nasze fotografie z przełomu całego życia - ale nie wystawiają tego na publiczne komentarze - bo i po co?<br />Można się też spodziewać, że ktoś wcześniej czy później zrobi sobie pseudo romantyczną sesję z procesu produkcji dziecka i potem sesje foto z ważniejszych wydażeń w zyciu (poród, chrzest, komunia, matura, ślub, narodziny własnych dzieci itd itp) aż do sesji w szpitalu - na łożu śmierci.... No wiesz, taka seria sesji zatytułowana np "od poczęcia po deskę grobową".<br />A zastanawiałaś się jak to jest np z FB? Ktoś ma tam swój profil, co jakiś czas coś w nim pisze, wrzuca fotki, piszę jak się czuje itd. Jest to pewnego rodzaju "pamiętnik" wydarzeń z życia tej osoby. Pytanie co się dzieje z takim profilem gdy taka osoba umiera - nie koniecznie ze starości, może to być np wypadek samochodowy... - Czy rodzina ma prawo zamknąć taki profil? Być może zmarły chciałby pozostać w sieci "na zawsze", w taki sposób zostawić po sobie jakiś tam ślad - tak by np jego wnuki mogły za x lat przeczytać coś o nim? Można by wówczas zerknąć np w profil zmarłego 10 lat temu swojego dziadka...milohttps://www.blogger.com/profile/05532666012764051210noreply@blogger.com